Niefortunne lub fortunne zdarzenia z życia wzięte, spisane przez pewnego warszawskiego adwokata. Pokazują one, że nawet w tak mrocznej instytucji jak Sąd Rzeczpospolitej człowiek da radę się uśmiechnąć. Historie są zbiorem wpisów na jednym z portali społecznościowych, stąd skrótowa forma anegdot.
Człowiek jest w stanie zmieniać świat, aby ten odpowiadał jego potrzebom. Gdy trzeba, to kopie, wierci, buduje, nic nie jest w stanie go powstrzymać. Nawet góry...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą